” Sierotka „
Akcja powieści Sierotka dzieje się w pierwszych dekadach PRL, ale przez dziedziczność norm kulturowych sięga dużo wcześniej. W powieści opisana została droga życiowa młodej, wiejskiej dziewczyny z Podlasia, robiącej karierę najpierw pomocy domowej, potem uczącej się wszystkiego od podstaw: umiejętności zawodowych, mówienia, poczucia własnej godności, znajomości innych ludzi. Ukazano dziedziczną orkę codziennych kobiecych czynności domowych, ogromną determinację bohaterki, wysiłek i pracę włożoną przez nią w to, aby dorównać innym. Pokazano wysoką cenę, którą zapłaciła za swoje życiowe decyzje. W pewnej opinii o książce napisano: „Kiedy rodzisz się tu kobietą, jeszcze na wsi gdzieś na ścianie wschodniej, to jakbyś startowała z kamieniem u szyi”.
W tle powieści ukazane są realia tamtych czasów: zaradność (handel poza obiegiem, gotowanie i szycie ze wszystkiego co pod ręką). Jest socjalizacja – tresura z „empatii i kobiecego ciepła”, poczucie obowiązku „bycia miłą” i „bycia ładną”, poczucie obcości i wewnętrznej sprzeczności. I przede wszystkim — przemoc seksualna, też raczej dziedziczna. W tle dominują kwestie „wsiowe-miastowe”, hierarchie kulturowe, paradoksy polskiej „modernizacji”.
Bohaterka powieści ma początkowo bardzo mgliste pojęcie o tym, do czego dąży, ponosząc jednak osobiste klęski, rekompensuje je na polu zawodowym. Pozornie jest kimś bardzo biernym, miotanym wydarzeniami niezależnymi od niej, ale dojrzewa jako kobieta świadoma siebie, niezależna, choć kto wie, czy szczęśliwa. W jej życiu zachodzą także zdarzenia dziwne, niezrozumiałe, lecz w konsekwencji inspirujące.
Sądzę, że wielu czytelników (zwłaszcza kobiet), choć trochę pamiętających tamte czasy, będzie chciało porównać swoje życiowe losy i wybory z losami bohaterki; przypomni sobie swoje przejścia, złudzenia, oczekiwania i preferencje; pośmieje się z bzdurnych przekonań, mitów oraz realiów tamtych czasów, lub spojrzy na nie z sentymentem, jak patrzy się na własną młodość.
Tu można przeczytać fragment powieści